Odyseja 1918 Rozdział IV 77

 

77. Biali

 

W pierwszej połowie 1918 roku na Dalekim Wschodzie i na Syberii dominantami byli Biali. Spotkanie z Białymi, dezerter z carskiej armii, hipotetycznie mógł przypłacić karą śmierci. Nawet w warunkach ogólnie panującego rozprężenia. W lepszym przypadku mogłoby się to skończyć ponowną remilitaryzacją uciekiniera i przymusową wojaczką z bolszewikami. Z polskiej perspektywy Rosja zarządzana przez białego cara czy przez czerwonego cara cały czas była dla Niepodległej równie niebezpieczna. Jak to oceniał Józef Piłsudski „mniejszym złem jest ułatwić Rosji czerwonej pobicie Rosji białej. Gdybyśmy poparli Denikina, byłaby to w istocie walka o Rosję. A my z każdą Rosją prowadzimy walkę o Polskę” (za: Andrzej Szcześniak, „Wojna polsko- bolszewicka 1918-1920”, Warszawa 1991, s. 27-28). Zdecydowanie śmierć w wewnętrznych utarczkach zaborcy nie była dla Antoniego wymarzonym scenariuszem. Antoni był jednak w średnim wieku. Zakładam, że podróżował w cywilnym ubraniu. Nie musiał wyglądać na typowego dezertera. Biali ostatecznie przegrali walkę o Rosję. O dużym szczęściu mogli mówić ci, którym udało się zbiec na emigrację.

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

odyseja1918.pl