Odyseja 1918 Rozdział VI 123
123. Jak
prohibited from leaving przetłumaczyć na „przepustka”?
Z obozu
koncentracyjnego w Nordhausen, a ściślej z jego podobozu w Woffleben, wrócił do
kraju zięć Antoniego. Tymczasowy dokument rejestracyjny nr 1398 w imieniu Military
Government of Germany wystawił mu oficer US Army Lew F. Christensen.
W jego środku było miejsce na tuszowy odcisk palca. Napisano w nim coś po
niemiecku (takie tam „Der Inhaber diese Karte ist als Einwohner von Lager
Woffleben”), coś po angielsku... Cóż, posiadacz dokumentu nigdy nie był
językoznawcą. Przy okazji swoich opowieści z czasów wojny zawsze określał ów
dokument jako „przepustkę”. Po jego otrzymaniu natychmiast zerwał się z
kumplami w kierunku domu. Wyściskali i wycałowali zdumionych żołnierzy
amerykańskich, wśród których mógł być Afroamerykanin, i po wyfasowaniu sporej
ilości konserw, więcej nie pojawili się w swoim roboczym baraku. Był piękny,
ciepły maj. Byli młodzi i mieli jeszcze całe życie przed sobą. Ten życzliwy
człowiek, który przetłumaczył zięciowi Antoniego ów dokument na język polski,
byłby świetny w polskich tytułach amerykańskich filmów: „The holder of this
card (…) is prohibited from leaving the place designated. Violetion of this
restriction will lead to immediate arrest”. W skrócie: „przepustka”. Dokument
ten miał taki wytłuszczony nadruk: „This is not an identity document and
allowes no priviliges”. Zięć Antoniego nie posiadał lepszego kwitu
do odbycia powrotnej podróży.
Komentarze
Prześlij komentarz